Dorota Deląg - więcej o niej

PIERWSZE WRAŻENIA:
Podoba mi się, bo to taki sport kontemplacyjny. Ucząc się gry, mogę
odpocząć, choć to nie znaczy, że golf jest sportem łatwym – wymaga
ogromnej precyzji i pracy, by osiągnąć powtarzalność i idealne ruchy.
Golf to dążenie do perfekcji, do poznania siebie, swojego ciała, do
pełnej świadomości ruchów. To mi się ogromnie w tym sporcie podoba.
Grając w golfa jestem sama ze sobą i wszystko zależy ode mnie. Nie mogę
zwalić winy na partnera lub na przeciwnika. Za błędy i sukcesy
odpowiedzialna jestem tylko ja. Lubię przebywać ze sobą, a Kuba zaraził
mnie filozofią, która stoi za golfem. Wierzę, że to więcej niż sport.
To styl życia, chęć przebywania i mierzenia się z samym sobą. Dążenie
do nieosiągalnego, czyli do perfekcji. Nie należy się jednak poddawać,
bo pewne jest, że piłka wybita po raz tysiąc pięćsetny poleci lepiej
niż ta wybita po raz pierwszy. Dlatego będę wkładała w te treningi całe
serce. Nie ma mowy o poddaniu się. Chcę się nauczyć grać w golfa.

KOMENTARZ TRENERA:
Pozytywna energia i talent to pierwsze cechy, które dostrzegliśmy u
tej świeżo upieczonej golfistki. Największym jej plusem jest bardzo
dobra dynamika swingu, która na pewno zaprocentuje podczas późniejszych
treningów. Ogromnym atutem jest również sportowa ambicja, której
Dorocie nie brakuje.