Kanadyjczycy Wes Heffernan i Graham DeLaet oraz Finlandczycy Mikko Korhonen i Roope Kakko prowadzą po drugiej rundzie foursomes w I Europejskich Eliminacjach do Mistrzostw Świata w golfie - Omega Mission Hills World Cup.
Finlandia, która wczoraj prowadziła jednym punktem, dzisiaj znowu była w świetniej formie i uzyskała wynik 68, 4 poniżej par. Ich obecny wynik to 12 poniżej par. Taki sam wynik uzyskali Kanadyjczycy, kończąc z imponującym wynikiem 67 (najlepsza runda tego dnia) i dołączyli do Finów z wynikiem 12 poniżej par.
Format foursomes okazał się ciężkim wyzwaniem dla większości zespołów. Tylko trzy z nich miały wyniki poniżej par pola. Tiago Cruz i Ricardo Santos z zespołu portugalskiego wyprzedzili Czechów, zajmując trzecie miejsce z wynikiem 7 poniżej par.
Czesi, którzy spadli do 2 poniżej par z niezadowalającym wynikiem 78, mają nadzieję, że ich forma powróci przy jutrzejszym formacie fourball. Szwajcaria zajmuje obecnie czwarte miejsce z wynikiem 73 i ma nadzieję wzmocnić swoją pozycję w sobotę.
Finowie zdecydowali się na konserwatywne podejście do formatu strzałów naprzemiennych, dzięki czemu ich runda skończyła się bardzo pozytywnie.
-Bardzo dobrze nam dziś poszło – powiedział Kakko. - Piłka nie schodziła z fairwaya i świetnie mi się grało z Mikko. Nie popełnia błędów, więc łatwo się z nim gra.
Finowie stracili tylko jeden fairway w czasie swojej rundy, zaliczając tylko dwa bogey’e i sześć birdies w czasie bardzo imponującej gry foursomes.
-Nie trafiliśmy na fairway przy pierwszym dołku, skończyło się to na bogey’u. Przy 12 dołku 3 putt doprowadził do kolejnego bogey’a. Oba były moją winą – żartował Kakko po zakończonej rundzie. – Poza pierwszym dołkiem nie popełnialiśmy dzisiaj błędów poza tee i udawały nam się birdies na kluczowych dołkach, łącznie z 18, na którym wczoraj zaliczyliśmy bogey’a.
Korhonen dodaje: - Warunki były dziś trochę łatwiejsze, było mniej wiatru. Wczoraj na 18 dołku używałem 5 iron by trafić na green, ale dzisiaj miałem do drugiego uderzenia wedge’a; to był nasz szósty birdie. Z niecierpliwością czekamy na resztę zawodów.
Runda dnia należała do Kanadyjczyków, którym udało się utrzymać piłkę na krótkiej trawie w trakcie tego trudnego formatu foursomes.
-Bardzo dobrze dziś graliśmy – powiedział Heffernan. – Na green nie trafiliśmy regulaminowo tylko dwa razy i tak samo chyba tylko dwa razy nie trafiliśmy na fairway. Jak trafiasz na fairwaye to lepiej wtedy idą putts. Graham uderza bardzo daleko, mieliśmy dzięki niemu dobre pozycje na par 5 i udały nam się birdies na trzech z czterech.
Jedyny bogey Kanady przydarzył się na 16 dołku. – Na tee uderzyłem za mocno w prawo – powiedział Heffernan. – Mogliśmy uderzać tylko w bok na tym gęstym rough i bardzo się cieszyliśmy, że skończyło się to na bogey’u.
Odnoszący sukcesy DeLaet bardzo chwalił jakość pól Sierra Golf Club: - Green’y tu w Polsce są doskonałe. Dobrze się trzymają bo nie ma po nich zbyt wielkiego ruchu, są naprawdę nienaruszone.
Zapytani o to, co myślą na temat wycieczki do Chin na Mistrzostwa Świata Omega Mission Hills, Heffernan i DeLaet przyznali, że przed nimi jeszcze długa droga: - Jeśli dalej będziemy grać tak, jak przez ostatnie dwa dni, to mamy duże szanse na wyjazd do Chin. Dziś graliśmy konserwatywnie, ale jutro na formacie fourball możemy grać bardziej agresywnie. Było dziś parę dołków, gdzie uderzałem 3 wood, ale jutro na pewno będę tam używał drivera – dodał DeLaet.
Portugalczycy pozostawali dobrej myśli po swojej rundzie i niecierpliwie czekają na sobotni format fourball, gdzie będą starali się umocnić swoje trzecie miejsce.

Wyniki po drugiej rundzie

132 – Finlandia (Roope KAKKO  / Mikko KORHONEN), Kanada (Graham DELAET  / Wes HEFFERNAN)

137 – Portugalia (Tiago CRUZ  / Ricardo SANTOS)

141 – Szwajcaria (André BOSSERT  / Martin ROMINGER)

143 – Republika Czeska (Jakub KUCERA  / Ondrej LEBL)

144 – Belgia (Gerald GRESSE  / Laurent RICHARD)

147– Islandia (Heidar BRAGASON  / Bjorgvin SIGURBERGSSON), Norwegia (Paul NILBRINK  / Kristoffer REE)

150 – Polska (Jakub OSSOWSKI  / Marcin STELMASIAK)

152 – Izrael (Jakub OSSOWSKI  / Marcin STELMASIAK)

153 – Słovenia (Janez GRILC  / Damjan MURGELJ)

154 – Grecja (George DIAKOU  / Themis GINIS)

164 – Chorwacja (Darko LJUBANOVIC  / Miro RAIC)

• golf
• Omega Mission Hils World Cup
• turniej golfowy