Pole golfowe jak stadion na Euro

Jak przygotowano pole golfowe Toya do turnieju DHL Wrocław Open

27 sierpnia rozpoczyna się największy turniej golfowy w Polsce - rozgrywany w
ramach europejskiej ligi European Challenge Tour, DHL Wrocław Open. Udział w turnieju
zapowiedzieli gracze z całego świata. Pula nagród wyniesie w tym roku ponad 600.000 zł.
Do turniejów tej rangi przygotowują się nie tylko zawodnicy, specjalne przygotowania
przechodzi także pole golfowe. Toya Golf & Country Club Wrocław zostało otwarte w 2006
roku. To tu rozgrywają się najważniejsze turnieje w Polsce. Do momentu budowy stadionu
na Euro 2012, Toya Golf pozostaje pierwszym i jedynym wrocławskim obiektem
sportowym o światowej renomie i standardzie.

Inspekcja z ECT podobnie jak z UEFA

2 miesiące przed turniejem, na inspekcję do Wrocławia przyjechał agronom z
ramienia European Challenge Tour. Oględziny pola trwały kilka godzin. Wskazówki
techniczne i wytyczne odebrał główny greenkeeper Toya Golf, Tomasz Klimza. - Nie było
ich wiele. Tak naprawdę, większość zmian wprowadziliśmy już w zeszłym roku,
przygotowując obiekt do pierwszego w historii Wrocław Open. Nie powracaliśmy potem
do dawnych rozwiązań, stąd w tym roku mieliśmy już zdecydowanie mniej pracy -
opowiada Klimza.

Toya Golf & Country Club Wrocław

7 kluczowych parametrów, zmian i zabiegów
Poziom trudności pola golfowego odpowiadać musi randze turnieju. Przygotowanie do
Wrocław Open opisać można pokrótce w siedmiu punktach.

1. Prędkość Green - czyli dystans na jaki toczy się piłka. Mierzy się ją za pomocą
urządzenia nazywanego stimpmeter. W zwykłym sezonie na polu Toya Golf
utrzymywana jest ona w przedziale 7-8 stóp. Ideałem jest 10-11 stóp - i taki
dystans toczenia osiągnięty został na tegoroczny Wrocław Open. Przed turniejem
wypożyczony został z Anglii specjalny samojezdny wał do Greenów. W Polsce
żadne pole nie ma takiego urządzenia. Choć Toya dysponuje jedną z największych
flot maszyn w kraju, nie było go nawet tutaj. Dzięki wałowaniu (ubijaniu) Greenów,
zwiększa się właśnie ich prędkość.

2. Przesuwanie dołków w obszarze Green (wymóg na każdym turnieju). Zmiana
pozycji dołka różnicuje grę dla zawodników. Na potrzeby Wrocław Open, dołki
zmieniane są codziennie, o 4 nad ranem. Pozycje flagi wyznaczają sędziowie.

3. Zabiegi pielęgnacyjne, mają na celu poprawę jakości funkcjonalnej greenu.
Podstawowymi zabiegami są: aeracja - czyli napowietrzanie, wertykulacja - czyli
pionowe nacinanie trawy w celu usunięcia nadmiaru blaszek liściowych, obumarłych
korzeni, ścinek traw, oraz piaskowanie. Zabiegi te wykonuje się co 2-3 tygodnie
(piaskowanie, wertykulacja), greeny natomiast koszone są codziennie.

4. Koszenie. Każdy doświadczony golfista wie, jak ważną rolę odgrywa wysokość
trawy. W każdej części pola jest ona inna. By uzyskać większą szybkość na
Greenie, schodzi się z 4 mm do 3 mm. Na obszarach Tee i apronach - z 10 mm do
9 mm, zaś na Fairwayach - z 15 mm do 12 mm. Odwrotnie w przypadku trawy
rough - ta musi być wysoka na 10 cm, podczas gdy w zwykłym sezonie może być
nieco niższa.

5. Zwężanie fairwayów. Fairwaye mają zwykle od 20 do 40 metrów szerokości. Im
są węższe, tym wyższy poziom trudności pola. Na Toya Golf w niektórych
miejscach zwężone są one do 15 metrów. Dlatego podczas Wrocław Open 2009,
dodatkowe zwężenie fairwaya zostanie zastosowane tylko w jednym miejscu, przy
13 dołku.

6. Bunkry. Krawędzie bunkrów muszą być zawsze dobrze przycięte. Piasek który się
w nich znajduje, musi mieć wszędzie taki sam poziom. W trakcie sezonu piasek
wywiewany jest przez wiatr, a po silnych ulewach spływa do podstawy bunkra.
Wysokość piasku w bunkrze na Wrocław Open to 5-10 cm.

7. Nowe Tees na 14-tce. Na potrzeby turnieju, założone zostało nowe Tee na 14
dołku. Obecnie dołek może być dłuższy o 15 metrów

Przygotowywanie pola do Wrocław Open zaczęło się gdy tylko zeszły pierwsze śniegi.
Najintensywniejsze prace odbywają się jednak w ostatnim miesiącu przed turniejem. -
Pole golfowe ma nie tylko ładnie wyglądać, ale i zapewnić odpowiednie warunki. Należy
je przygotować tak, aby dobrze się puttowało, aby piłka nie podskakiwała, nie zbaczała z
toru. To o wiele bardziej wymagające zadanie od przygotowania piłkarskiej murawy. Na
Wrocław Open wszystko dopięte będzie jednak na ostatni guzik. - zapewnia Tomasz
Klimza.
Rywalizację golfistów będziemy mogli obserwować od czwartku do niedzieli. (Szczególnych
emocji dostarczy z pewnością niedzielna runda finałowa.) Wstęp wolny, po okazaniu biletu
dostępnego na www.wroclawopen.pl

• pole golfowe Toya